poniedziałek, 16 czerwca 2014

bez TY. świat do góry nogami



Twoje nagie stopy
Żółte spodnie
Cebulowe chipsy
Plaża wyrzuciła na brzeg
Zwłoki niespełnionego
Dzieciństwa
Kiedy twój świat
Rozbił się o fale
Powiedziałam
Nie jesteś sama
Twoja ..... kurtka

kot malowany piaskiem
Martwa ryba
Dobre rzeczy nigdy nie trwają wiecznie
Nie mogę uwierzyć,
I oglądam jak wszystko upada
Trudno słuchać wiatru morza
Ostatni już raz

 

zakorzenienie

wszystko co zakorzenione w moim ciele
kurczy się
rozbijasz moja strukturę
łamiesz obronę
prowokujesz zdrowienie
a moje ciało krzyczy
tam gdzie zostało miejsce
na ból
przestrzeń do zagospodarowania
wszelkie znaki...
narysujesz je na nowo
pozwolisz sobie być
rzeczy ulegają zmianie
jedno się tylko nie zmienia
moja komora serca
niezmiennie wybija jeden rytm
Ty

utwierdź mnie



utwierdź mnie

bo nie wiem czy warto

wypatrywać ostatni kiep

pozostawiony na moim balkonie…

nie wiem czy warto wyliczać dni

przywoływać obrazy

zaklinać sny.

utwierdź mnie

chcę urzec Cię jak dawniej…

poświęcona miłość

zmarnowany czas.

nie jestem zrównoważona

nadzieja szczelnie zamknięta

okruchy zdarzeń

strzępki słów.

bądź właścicielem

wszystkich kart

nie pale mostów

nawet gdy upadam

dorastam

przyszedł czas