w pewnym sensie
to ja powinnam siedzieć wczoraj obok Ciebie
i trzymać Cię za rękę
w pewnym sensie nie oszukasz swojego spojrzenia
możesz uciekać, chować za kotarą
a ono jest obok
i patrzy
w pewnym sensie Twoje oczy
pozornie świecą,
bo tak trzeba
w pewnym sensie Twoja twarz
mówi chcę, ale nie mogę
grymas, tik, usta
zdradzają Twój popęd
w pewnym sensie mówiąc kocham
masz miesiąc później obok swego boku
nowego człowieka
w pewnym sensie na marne szukać sensu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz