"Jedynym człowiekiem, który zachowywał się rozsądnie był mój krawiec. Za każdym razem, gdy mnie widział, zdejmował miarę, podczas gdy inni podchodzili do mnie stale ze starymi miarkami mając nadzieję, że wciąż do nich pasuję". Bernard Show
piątek, 8 kwietnia 2011
jak na teraz
przeniosłam Cię dziś na pulpit podobno to chwilowe i krótkotrwałe wracanie do...
kiedy sobie wybaczysz ?.. jak zakwitną jabłonie a kolce schowają w pękach róż swoje sromotnikowe urazy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz