poniedziałek, 20 września 2010

kolano



prawie dwa lata temu wypadek na nartach spowodował uraz kolana
po raz trzeci po operacji wyszłam ze szpitala i choć przyzwyczajona do bólu mam nadzieję, że na tym koniec...
swoje wycierpiałam a cierpienie oddaje za dusze cierpiące w czyśćcu,
niech wyglądną w końcu z okna niebios....
a ja mam nadzieję powrócić do pełnej sprawności...

2 komentarze:

  1. dzielna laska z ciebie!!! fiu, fiu!!

    OdpowiedzUsuń
  2. też tak uważam, ale odwagi na inne różne rzeczy ciągle mało :D

    OdpowiedzUsuń