"Jedynym człowiekiem, który zachowywał się rozsądnie był mój krawiec. Za każdym razem, gdy mnie widział, zdejmował miarę, podczas gdy inni podchodzili do mnie stale ze starymi miarkami mając nadzieję, że wciąż do nich pasuję". Bernard Show
niedziela, 20 czerwca 2010
dni bochni
dni Bochni mojego rodzinnego miasta zostały polane bryzą świeżości, niebanalności i swoistego piękna ceramiką tworzoną przez naszą jedyną Madzię. Kawałek bocheńskiej przestrzeni na której przez dwa dni zaistniało stoisko "mimo designu" było punktem spotkań miłej przyjaznej atmosfery oraz przejawem podziwu i szacunku dla pracy naszej duszki artystycznej.
"świeżutkie anioły, michy, kafle i zawieszki - prosto z pieca, jeszcze ciepłe"
polecam i zapraszam na bloga Magdaleny- zawsze świeże pyszne wypieki :)
http://mimode.blogspot.com/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cud!!!
OdpowiedzUsuńKamikllo piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za to i za obecność :)