"Jedynym człowiekiem, który zachowywał się rozsądnie był mój krawiec. Za każdym razem, gdy mnie widział, zdejmował miarę, podczas gdy inni podchodzili do mnie stale ze starymi miarkami mając nadzieję, że wciąż do nich pasuję". Bernard Show
niedziela, 20 czerwca 2010
a po
a po dniu pracy, parę rodzimych fotografii ku potomności grzeczne ciocie, mamy i przyszłe mamy to my niepokornie grzeczne, anielsko uduchowione bocheńskie istoty :))
Widzę, że powoli nadchodzi wymiana pokoleniowa ;)
OdpowiedzUsuńobiektyw kocha te dzieci,
OdpowiedzUsuńa one kochają obiektyw:)