po operacyjne lewe me kolano ma się dobrze,
może dlatego, że mam zakaz jego obciążania od 6 do 8 tygodni,
potem z wolna wracanie do formy.
obecnie permanentnie ćwiczę co dwie trzy godziny,
potem dwudziesto minutowe chłodzenie
i tak mija dzień za dniem...
mam nadzieję, że to koniec zabiegów operacyjnych, znieczuleń, wstrzykiwania sobie zastrzyków przeciw zakrzepowych, bólu i wszelkiego rodzaju nie dogodnień, które towarzyszą mi od 25 stycznia 2009 roku.
wierzę, że już teraz będzie dobrze
a moje ciało nie doświadczy więcej niż dwóch widocznych i trzech ukrytych blizn na ciele...
no, moja droga... niezła dziara :P
OdpowiedzUsuńo to chyba najfajniejszych Ci jeszcze nie pokazywałam ;) xx
OdpowiedzUsuń