poniedziałek, 6 czerwca 2011

podglądanie zdarzeń

podglądasz mnie
widzę,
nawet jeśli nie patrze
niczym sowa tępym wzrokiem
bacznie rejestruje przebieg zdarzeń,
rytm słów,
napięcie rymów
słyszysz?

twój rękaw muskający
moje ramie,
szara eminencja
błyszcząca w świetle
spalonych reflektorów,
każdy telefon
mający jedną pozycję,
znasz ją.

każdy dotyk
guzik marynarki
ruch zjawisk
słońce świecące tak samo
każdej miłości inaczej
zapach w pełni ,

inny

twój profil
uchwycony moją migawką palca,
zwierciadło
głębszego spojrzenia,
czuje Cię
powietrze gęste



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz