"Jedynym człowiekiem, który zachowywał się rozsądnie był mój krawiec. Za każdym razem, gdy mnie widział, zdejmował miarę, podczas gdy inni podchodzili do mnie stale ze starymi miarkami mając nadzieję, że wciąż do nich pasuję". Bernard Show
poniedziałek, 6 czerwca 2011
serce
pojawia się i nie znika już od miesiąca jest ze mną zawsze o tej porze snów nocnych zakamarków dusz razem lubię je czekam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz