sobota, 20 marca 2010

biegnąca

nieobce mi prawo karmy, więzy pokoleniowe, wolna wola, natura, twórczość, własna przyszłość- większość z tych zagadnień zawiera światowy bestseller Clarisy Pinkoli Estes ”Biegnąca z wilkami”
polecam

fragment;
„To ciekawe, że wilki, nie wiadomo jak chore, osaczone, osamotnione, przerażone czy opadłe z sił, nigdy nie tracą woli przetrwania. Wilczyca potrafi biec nawet ze złamaną łapą. Podchodzi do innych, szukając ratunku w stadzie. Choćby ostatkiem sił, przeczeka, przechytrzy, prześcignie i przetrwa wszystkie przeciwności losu. Da z siebie wszystko, by czerpać oddech za oddechem. Jeśli tak trzeba to dopóty będzie się wlokła jak kaczątko z baśni od miejsca do miejsca, dopóki nie znajdzie tego jednego, które ja uzdrowi i powoli rozkwitnąć.
Znakiem rozpoznawczym dzikiej natury jest zdolność przetrwania. Zawsze potrafi wytrwać. Nie jest to coś, co świadomie robimy, ale coś czym jesteśmy, naturalnie przyrodzona cecha. Jeśli nie możemy żyć pełnią życia, to dopóty egzystujemy, dopóki znowu nie będziemy mogły rozkwitać. Czy opuściła nas twórcza wyobraźnia, czy odrzuca nas kultura bądź religia, czy odpycha nas rodzina, grupa, czy ponosimy karę za jakieś decyzje, myśli i uczucia, ukryte dzikie życie trwa, a z nim trwamy i my. Dzika, pierwotna natura nie jest przyrodzona żadnej konkretnej grupie etnicznej. Tkwi głęboko w kobietach z Beninu, Kamerunu i Nowej Gwinei. Tkwi w kobietach Łotwy, Niderlandów i Sierra Leone. Żyje w kobietach gwatemalskich, haitańskich, polinezyjskich. W każdym kraju, w każdej rasie, religii, plemieniu, w każdym mieście, wiosce czy odległym przysiółku kobiety mają cos wspólnego- swoją Dziką Kobietę, swoją dziką duszę. Idą naprzód, wyczuwają swą dzikość i podążają za nią.
Jeśli tak trzeba, to kobieta namaluje błękitne niebo na murach więzienia. Jeśli spalą się nici, to uprzędzie nowe. Jeśli plony zniszczeją, to zasieje jeszcze raz. Narysuje drzwi, gdzie ich nie ma, otworzy je i przejdzie przez nie na nowe drogi nowego życia. Ponieważ dzika natura trwa i w końcu zwycięża, kobiety też nie giną i zwyciężają.
Kaczątko ostatkiem sił trzyma się życia. Było samotne, zziębnięte, skute lodem, nękane i ścigane; strzelano do niego, wyrzucano, głodzono, broniono wstępu; sięgnęło granicy życia i śmierci i nie wiedziało, co je jeszcze spotka. A teraz najważniejsza część opowieści: zbliża się wiosna, spieszy nowe życie, nastaje czas nowych możliwości, kolejnych prób. Najważniejsza rzecz to trzymać się i wciąż szukać, szukać twórczych dróg, szukać samotności, szukać czasu na bycie i działanie, szukać sensu istnienia; trzeba trwać, bo dzika natura daje obietnicę, że po zimie zawsze nadchodzi wiosna”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz